Czy koty widzą w ciemności?
Koty są drapieżnikami, które najczęściej polują w nocy. Ich narząd wzroku jest idealnie przystosowany do widzenia w ciemnościach. W przeciwieństwie do człowieka czy też innych zwierząt domowych, koty doskonale poruszają się w bardzo słabych warunkach oświetleniowych.
Felinolodzy i lekarze weterynarii, którzy zbadali wnętrze oczu udomowionych oraz żyjących na wolności kotów, stwierdzili, że ich narząd wzroku jest wyścielany specjalną warstwą odblaskową. Działa ona podobnie, jak ta znajdująca się na odzieży czy też na znakach drogowych. Z uwagi na to, kot poruszający się po zmroku, widzi znacznie wyraźniej niż człowiek lub pies. Oko przeciętnego mruczka potrzebuje do prawidłowego widzenia 6 razy mniej światła niż ludzki narząd wzroku, dlatego też kot, bez problemu odnajdzie właściwą drogę, nawet poruszając się po zapadnięciu zmroku. Należy jednak stwierdzić, że koty nie są w stanie dostrzec obiektów i różnych przeszkód w całkowitych ciemnościach. Potrzebują chociaż znikomej ilości światła, by widzieć. Szacuje się, że domowe mruczki postrzegają przedmioty w promieniu 280 stopni, podczas gdy człowiek ograniczony jest polem widzenia, które wynosi zaledwie 180 stopni. Domowy pupil jest w stanie zlokalizować różne przeszkody, nawet przy bardzo niskim natężeniu światła.
Dlaczego koty widzą po zmroku?
Przeciętny kot ma wbudowaną w oczy strukturę, która bardzo dobrze wspiera nocne widzenie. Chodzi tutaj o błonę określaną z łaciny nazwą tapetum lucidum. Ta makata odblaskowa, swoim kształtem przypomina półksiężyc. Znajduje się ona pomiędzy blaszką naczyniową, a blaszką naczyń włosowatych. Makata odblaskowa znajduje się w narządzie wzroku zwierząt zaliczanych do gatunku kręgowców. Składa się ona z niewielkich komórek guaniny, które przypominają swoim kształtem kryształki. Odbijają one światło niczym idealnie gładka tafla lustra. Można to zaobserwować w trakcie nocnego spaceru, kiedy światło księżyca lub ulicznej latarni, pada na oczy kota. Wówczas świecą one żółtym lub zielonkawym światłem. Pręciki w siatkówce kociego oka wyróżniają się bardzo wysoką częstotliwością migania. Dzięki temu mruczek może dostrzec jednolity lub rozmyty obraz. U ludzi częstotliwość migania pręcików w siatkówce oka wynosi 60 zmian na sekundę. W przypadku kotów jest ona znacznie wyższa, dlatego też domowy mruczek jest w stanie doskonale dostrzec w mroku szybko poruszające się obiekty- np. uciekającą mysz. Kocie oczy odróżniają dwa podstawowe kolory: żółty i niebieski, które są dostrzegane przez nie także po zapadnięciu zmroku. Znacznie gorzej rozwinięte jest u mruczków postrzeganie zieleni i czerwieni oraz barw zmieszanych- fioletu, turkusu czy pomarańczowego.
Koci narząd wzroku jest przystosowany do widzenia po zmroku. Domowy lub wolno żyjący zwierzak jest w stanie szybko zidentyfikować, nawet niewielkie obiekty znajdujące się w dużej odległości.